Najlepsiejsze zabawy mojej rocznej Neli...

piątek, 1 października 2010

Nelinka ostatnio uwielbia bawić się puzzlami... mamy ich dwie wersje - jedną łatwiejszą - gdzie obrazki są powtórzone w miejscach w które trzeba je włożyć i drugą, tą trudniejszą dla starszaków - gdzie obrazki są wycięte z płyty i trzeba je dopasować samym kształtem...
I powiem Wam że moja roczna Nela potrafi już dopasować te trudniejsze puzzle... uwielbia je rozkładać, a później powoli dopasowywać co gdzie powinno być... czasami kawałki nie chcą się ładnie ułożyć - ale nie dlatego że powinny być w innym miejscu ale dlatego że Nelcia wkłada je np bokiem i nie rozumie że powinna pokręcić obrazeczkiem... oj wtedy jest "nerw" że puzzle nie chcą się jej słuchać... :)


Kolejną ulubioną zabawą naszej Neli jest wyciąganie zawartości szafek kuchennych....
Jak tylko pójdę do kuchni zabierać się za obiad Nela zaraz jest przy mnie... i zaczyna swoje myszkowanie - otwiera wszystkie szafki i wyciąga pojemniki, butelki, słoiki... garnki i łyżki... i miesza, wkłada, wyjmuje, przesypuje... ach jaka jest wtedy szczęśliwa...

Widać od razu że rośnie nam mała Perfekcyjna Pani domu :)

i do tego jeszcze malarka...
..tak - farby też są obiektem jej westchnień :) Nasze Dzieciaki uwielbiają razem malować... tylko im dać pędzelki i farbki i nie mamy dzieci na pół godz... później tylko mama ma pół godziny czyszczenia i sprzątania - ale czego się nie robi dla dzieci, nieprawdaż?

0 komentarze: