3 rzeczy których musimy nauczyć się od naszych dzieci...

czwartek, 18 marca 2010

Ostatnio przeczytałam piękne słowa...

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Paulo Coelho
Moje dzieci opanowały tę sztukę do perfekcji... :)
Teraz ja każdego dnia uczę się tego od nich...

Na poniższych zdjęciach widać jak moja 8 miesięczna córcia pięknie pokazuje swoje umiejętności :)




Pchełki...


Graliście kiedyś w pchełki?

My z Julciem tak, ostatnio...
Najpierw Julcio wybierał guziki i segregował je na duże i małe... jak zapełniła się karteczka na duże guziki to wymyśliliśmy że możemy nimi pograć - pokazałam mu jak się strzela z guzika i jak można zrobić zawody na to który guzik poleci dalej...



Julian pięknie poukładał guziki w jednym rządku i strzelał... pyk pyk pyk... ale była zabawa! :)

Czekamy na wiosnę...

niedziela, 14 marca 2010


Czekamy na wiosnę, na Święta... tymczasem za oknem pada śnieg...
Ja płaczę bo zimy mam już serdecznie dość... ale Julcio jak wiecie kocha śnieg... od samego rana jak tylko zobaczył go za oknem zabrał dziadka, łopatę i poszedł odśnieżać...


Obaj mężczyźni zabrali się za robotę podczas której przy okazji stworzyli wspaniałego bałwana...
Ja jak go tylko zobaczyłam to zakochałam się w nim! Jest wieltiii (Julcio tak powiada) i ma super minę! A przede wszystkim został stworzony z miłością i w dobrej zabawie!
Musimy go zachować na pamiątkę... żeby przetrwał latami :) przynajmniej na blogu



Dziękujemy Dziadku za wspaniałą zabawę która na zawsze zostanie w pamięci Julcia... i naszej... :)