sobota, 16 października 2010
To że Julian chodzi do przedszkola to doskonale wiecie ale nowością jest to Julcio ma pierwszy medal na swoim koncie... :)
Tak, taki prawdziwy, złoty, na biało-czerwonej wstędze!!!
Zdobył go razem z Tatusiem na corocznej imprezie organizowanej przez przedszkole Motylek...
Nela byla chora więc chłopaki sami wybrali się na zawody - ponoć świetnie się bawili... Było mnóstwo konkurencji -dzieci biegły pomiędzy pachołakmi, czołgały się, rodzice ciągali swoje pociechy na kocu po całej sali gimnastycznej, dzieciaki zbijały butelki z wodą wielką piłką, skakały przez hula-hop, biegały pomiędzy łańcuchem stworzonych przez rodziców... jednym zdaniem - była sportowa zabawa!!! :)
A na koniec wszyscy najlepsiejsi sportowcy dostali w nagrodę medale....
Zobaczcie jak Julcio dumnie go trzyma...
Ja też jestem dumna z moich chłopaków że potrafili tak świetnie się bawić i przynieść do domu taką pamiątkę... :)
A za rok na Spartakiadę pójdziemy już całą rodziną, wtedy zapewne przyniesiemy jeszcze więcej medali :)