Dzieciom zimy nigdy dość...

piątek, 5 marca 2010


Budzę się rano, odsłaniam okno i .... załamuję się - znowu śnieg! znowu zimno... a my już chcemy wiosny!
Jednak pisząc my mam na myśli nas - dorosłych bo mam wrażenie że dzieciom śnieg nigdy się nie nudzi :) Mój Julcio na przykład uwielbia bawić się śniegiem, paplać w wodzie, łopatą przekopywać błoto czy nawet śnieg który właśnie spadł...
Idąc tym tropem znalazłam idealną zabawę dla mojego synka - zrobiliśmy plac pełen śniegu na którym można było jeździć prawdziwą koparą, kopać łopatą, wozić załadowane rzeczy na ciężarówki...
a do zabawy potrzeba tak niewiele...

z piecyka wyciągnij największą blachę, wysyp na nią kopiec mąki, postaw samochody, łopaty i kopary i gotowe :)






Julian bawił się ciągiem chyba z godzinę... i myślę że bawił by się nadal gdyby nie to że dziadek z Nelą bawili się śmiejąc się w głos, co zaciekawiło mojego małego odkrywcę! :)

Jak się nudzicie i kochacie zimę to i Wy zabierzcie się za łopaty :)
Miłej zabawy!

2 komentarze:

gojda pisze...

Madzia,ale jestem z Ciebie dumna!
jestes WSPANIALA Mama!!!
jak pieknie podpowiadasz swoim Skarbom jak lobuzowac!
a widzac skupiona mine Jula na zdjeciu rzeczywiscie musi to byc niesamowita zabawa!
szkoda,ze ja nie mam tyle maki,zeby usypac stok...
bo tez lubie snieg, a 18stka juz skonczona wieki temu...
buziaki Kochani

McDucha pisze...

Gosia wspólnymi siłami może coś zdziałamy... co? :)

Przytulamy z całych sił!