Nasza stacja meteo :)

niedziela, 21 lutego 2010

Dzięki Cioci Kasi i Stasiowi odkryliśmy nowe możliwości spędzenia miło rodzinnego czasu w domku, tym razem naszym nowym projektem było stworzenie własnej stacji pogodowej :)
"Tak, to jest fajny pomysł" pomyślałam oglądając zdjęcia małego Stasia... jego Mama zrobiła podobną stację, czemu więc nie skorzystać z pomysłu (dziękujemy również jego autorce Amy Anderson) i nie zając Julka tak fajną zabawą - on też uwielbia kleje taśmy a przede wszystkim młotki i gwoździki... musimy więc tylko to wszystko jakoś połączyć :)

Rozłożyłam więc na stole to co wydało mi się przydatne...


zawołałam Juliana i razem zaczęliśmy kombinować... Przykładaliśmy do siebie wszystko co mieliśmy, wycinaliśmy różne kształty, kleiliśmy klejami... i jakoś wspólnymi siłami zaczęliśmy tworzyć naszą stację... Nela cały czas się do nas wdrapywała i spokojnie robić nam nie dawała... bo co - ona też potrafi bawić się papierem :)

Stacja była prawie gotowa... Na koniec dołączył do naszej zabawy jeszcze Tato - potrzebowaliśmy
-pomocy i jego narzędzi :) przecież trzeba było przytwierdzić w jakiś sposób strzałę która pokazuje nam jaka dziś pogoda za oknem.


I takim sposobem wspólnymi siłami powstała stacja pogodowa Rodzinki S. :)
Jak widzicie na zdjęciu poniżej, tego dnia na dworze było pochmurno... dlatego mieliśmy mnóstwo czasu na zabawę w domu :)







Stacja gotowa... jeszcze tylko trzeba było ją tylko zawiesić...



Od tego dnia Julian codziennie rano patrzy za okno i ustawia swoją stację... Przecież musimy wiedzieć w co ubrać się dzisiejszego dnia :)

Jeśli nudzicie się ze swoimi pociechami - skorzystajcie z wolnego czasu i pobawcie się razem... to są chwile które zostaną w pamięci nam na zawsze...!

Miłego tworzenia pięknych zabawek i wielkiej frajdy z tym związanej! :)

3 komentarze:

K pisze...

Super dzieło!!! Jestem pod wielkim wrażeniem!
I widzę, że udało Wam się włączyć Tatę do zabawy - nam nie, dlatego nasza strzałka zawisła na zwykłym klipsie do bielizny :( Wasza jest genialna! Nasz Tata jak zobaczył naszą stację, zaraz przyniósł wielką tacę papierową i powiedział że zrobi ze Stasiem większą i lepszą stację, razem z ludzikiem, który będzie miał na sobie rózne ubranka, stosownie do pogody... powiedział i na tym się skończyło:) ale to nic, bo mamy już pomysł na tę tacę - niebawem się ujawnimy:)

McDucha pisze...

Kasia dzięki dzięki -ale twój spinacz jako strzałka to też niezłty pomysł... :) a wasza stacja jest śliczna! To w końcu od was się zaczęła ta przygoda...
Czekam z niecierpliwością na ujawnienie się z tacą... chętnie podpatrzę kolejne pomysły na wspólne spędzenie czasu :)

A niedługo zrobimy z Julem świnte :) tylko musimy zakupić talerze bo niestety nie mamy takich cudeniek w domu :)

Pozdrawiamy!

W pogoni za E. pisze...

Super ta stacja! Jurto zabieramy się za zrobienie własnej. Dziękujemy za pomysł!