Nela z Julą w kids clubie!

czwartek, 4 listopada 2010

Po kilku dniach pięknej złotej jesieni nadszedł czas na tą ciemniejszą stronę tej pory roku... pochmurne i szare dni...
Żeby nasze dzieci się nie nudziły w domu razem z Ciocią Madzią wybrałyśmy się z dziewczynami do nowo odkrytego kids clubu... Zaraz po wejściu Nela dosiadła się do wielkiej kierownicy...


Tuż po fascynacji kierowaniem nadeszła pora na zjeżdżanie... Nela jak raz spróbowała to już przestać nie chciała... zafascynowała się zjeżdżalnią na dobre! Wciąż wchodziła, zjeżdżała, wchodziła i siup na dół...znów zjechała... i tak na okrągło... raz się wspinała po "schodkach" na górę a zaraz potem pod prąd po zjeżdżalni... :)



Julcia w tym czasie buty zmierzyła, na koniku się pobawiła, na zakmu poskakała... a Nela nadal zjeżdżała... :) Później dopiero innymi rzeczami również się zainteresowała... Julia bowiem z wielkim zaangażowaniem jej wszystko po kolei pokazywała! :)


A na koniec największą atrakcją dla obu dziewczyn okazała się... koparka za oknem! :)



Dziewczyny wybawiły się znakomicie, my zaś miałyśmy chwilkę na wypicie kawusi i pogadanie...
Dzięki Ci Ciociu Madziu za te wypady i oderwanie się od dnia codziennego!!! Dzięki nim mamy mnóstwo nam energii na cały kolejny tydzień!

A następnym razem - jak będziemy miały wybrać się do kids clubu to i Julcio będzie miał wolne od przedszkola... zabierzemy go razem z nami żeby mógł pokazać Julci jak wejść na samą górę małpiego gaju! :)

0 komentarze: