niedziela, 7 listopada 2010
U nas w domu nadal króluje jesień... kiedyś przywieźliśmy kilka kasztanów z zamiarem robienia ludzików ale były tak twarde że nie dało się wbić w nie wykałaczek... dlatego leżały w koszyczku czekając na nowy pomysł wykorzystania ich.
Dziś wymyśliliśmy z Julkiem że ludziki wcale nie potrzebują wykałaczek... można je również zrobić z plasteliny... zabraliśmy się więc do roboty!
Julcio z wielkim zapałem zlepiał poszczególne części ciała ludzików, naklejał im bluzeczki, rączki, oczka... nie zapomniał nawet o włosach! :)
Później zrobiliśmy maleńkie żółwiki... wyszły przepięknie - szczególnie ten Juliana... :) na koniec zrobiliśmy też maleńkie jesienne jabłuszka które żółwiki niosą do jesiennych zbiorów :)
Teraz wszystkie nasze jesienne ozdoby stoją na pięknej tacy w gościnnym pokoju... w każdej chwili możemy na nie spojrzeć i się do nich uśmiechnąć :)
Szkoda tylko że nie udaje mi się uwiecznić na zdjęciach ich magii... bo w rzeczywistości one są magiczne i wnoszą magiczną atmosferę !!! :)
6 komentarze:
Juleczku i Madziu wasze ludziki są słodkie
Pozdrawiamy Marysia i Kajtuch
Dziękujemy, ale ludziki są wyłącznością Julcia... ja tylko zrobiłam malutkiego żółwika żeby mu pokazać że oprócz ludzików kasztanowych można zrobić i inne stworki :)
dla mnie jak zawsze przepiekne sa te wasze zabawy...
ale Madizu zolwiki...nosza jabluszka?
za moich czasow to byly jezyki...
nie wazne slodko wygladaja!! buzka dla Was!
dla mnie jak zawsze przepiekne sa te wasze zabawy...
ale Madizu zolwiki...nosza jabluszka?
za moich czasow to byly jezyki...
nie wazne slodko wygladaja!! buzka dla Was!
Gosia wiem wiem... mi też te żółwiki nie pasowały do jabłuszek ale jeżyka nie mogliśmy zrobić bo skończyły się wykałaczki :)więc tym razem żółwiki naszą jabłuszka dla jeżyka którego wcześniej zrobiliśmy z ziemniaka :)
ahaaaaaaaaaa
asz ja niedouczona...
zapomnialam, ze swiatdzieci jest magiczny i tam nawet zolwiki nosza jabluszka;)
buziaki
Prześlij komentarz