Balkonowe życie...

wtorek, 8 czerwca 2010

Niestety nie mamy swojego podwórka i jak na dworze słonko dopieka to i w naszym mieszkaniu robi się naprawdę gorąco... jednak my nie narzekamy - mamy przecież balkon :)
Z samego rana nadmuchaliśmy nasz basen, nanieśliśmy wody i dzieciaki chlapały się cały poranek! A jaka była przy tym frajda! :)



Nela jeszcze przed chwilką zauważyła że nie wyniosłam do końca wody - wlazła więc po raz n-ty w koszulce pieluszce i chlapie zadowolona... a ja tylko wywieszam kolejne ubrania na suszarce :)
Ale czy nie od tego są mamy? :)

2 komentarze:

gojda pisze...

a jak u Was Kochani kolorowo, no i nareszcie slonko dotarlo!!!
;)
buziaki dla Was!!!

McDucha pisze...

Dotarło dotarło... a Ciocia Gosia to kiedy dotrze? :)